25 maja 2011

droga

Znowu mam czas... czas bywa przekleństwem, ale też wybawieniem... slogany!
Mam czas na przemyślenia.
Czy, jeśli ciągle wracamy do tych samych wątpliwości, tej samej tęsknoty, tych samych myśli, to znak, że dopóki coś z tym nie zrobimy, to już zawszę będziemy się tym dręczyć? Sygnał, że idzie się niewłaściwą drogą. Dopóki człowiek nie opamięta się w porę, frustracja, smutek i tęsknota, będą powracać co jakiś czas.
Właściwie to chciałam mieć  ten wolny czas. Nie żebym lubiła się dręczyć. Chociaż... ;) Ale po to aby jednak dokonać wyboru...

0 komentarze:

Prześlij komentarz